Brak
W obrazach z cyklu dyplomowego kontynuowałam mój warsztat studiujący materię oraz atmosferę przedmiotu codziennego i rytmu dnia. Śmierć mamy zdarzyła się i wpisała w to naturalnie. Po czasie prace te okazały się ilustracją nagłej i nieodwracalnej zmiany – braku, który nie może zostać w żaden sposób oswojony, a jest ze mną. Malarz kapista Józef Czapski przez większość życia pracował z tematem utraty najbliższych. Malował przestrzenie, ludzi pogrążonych w samotności, pejzaże zdominowane przez pustkę. Te przedstawienia były często wyrazem chęci uchwycenia wybranych osób czy przedmiotów odchodzących nagle i przepadających w biegu historii. Nie traktuję malarstwa jako autoterapii czy leku na tragedię. Nie akceptuję śmierci mamy, mimo że jest ona faktem. Ja nie oswajam się ze stratą, a moje malarstwo nie próbuje tworzyć sztucznej rzeczywistości, w której mogłoby być inaczej.