Swoje podejście do projektowania opisują jako intuicyjne i emocjonalne, na przykład jeśli chodzi o dobór kolorów. Nie da się przecież naukowo udowodnić, który odcień żółtego jest odpowiedni dla danego mebla. Kiedy w 2017 roku para założyła studio projektowe, rozmawiali o dzielących ich różnicach kulturowych i podkreślali istniejące między nimi kontrasty. Ich zadaniem stało się dostrojenie do swoich możliwości i połączenie talentów. – Uwielbiamy technologię i chcemy z niej korzystać. A jeśli do tego jesteśmy w stanie opowiedzieć historię, która naprawdę przemawia do ludzi – jest to dla nas najbardziej interesujące – podkreślają.