Masz talent do spełniania swoich marzeń. Jaką drogę musiałaś przejść, żeby znaleźć się w miejscu, w którym jesteś dzisiaj?
W internecie jestem obecna od ponad 10 lat – odkąd zaczął się rozwój pierwszych portali społecznościowych. Bloga prowadzę od sześciu lat, kanał i profil na Facebooku – trochę krócej. Jednocześnie zawsze miałam wszechstronne artystyczne zainteresowania, a muzyka jest jedną z moich pasji. Kilka lat temu zaczęłam nagrywać covery i umieszczać je w sieci. Później pojawiły się pierwsze własne teksty i komponowana muzyka. Dzięki social mediom mogłam się znaleźć w miejscu, w którym jestem teraz.
Gdybyś miała najkrócej opisać, jaka jest twoja debiutancka płyta?
To pewnego rodzaju biografia. Historie mojego życia opowiedziane tak, by każdy mógł w nich odnaleźć część siebie. Teksty są mojego autorstwa. Muzykę napisaliśmy wspólnie z Krzysztofem Łochowiczem – wybitnym gitarzystą i kompozytorem. „Fale” to tytuł utworu zamykającego płytę, ale także metafora wzlotów i upadków. W moim życiu też jest pewna falowość – przypływy i odpływy, które jednak zawsze prowadzą do szczęśliwego końca.
Chciałabyś koncertować?
Tak. ale raczej kameralnie, w klubach, przed małą publicznością.
Masz grupę fanów, którzy codziennie cię oglądają, czekają na to, co powiesz, co pokażesz. Jakie to jest uczucie? Czy to odpowiedzialność, do czego ich zainspirujesz, czy raczej wsparcie, bo wiesz, że jest ogromna grupa osób, które potrafisz zainspirować?
Odpowiedzialność jest bardzo duża. Zdaję sobie sprawę, że moje rekomendacje są dla niektórych istotne. Dlatego staram się, aby polecane przeze mnie produkty były zawsze możliwie najlepszym wyborem. To, co otrzymuję w zamian, jest bardzo motywujące do dalszej pracy – nie ma dla mnie nic przyjemniejszego niż wiadomość, czy komentarz, że moją pracą – nawet tą najdrobniejszą jak zdjęcie na Instagramie – potrafię kogoś zainspirować, komuś doradzić, czasem nawet rozwiązać jakiś problem.
Rozpoczęłaś współpracę z marką Dr Irena Eris, na czym ona polega?
Marka Dr Irena Eris to główny sponsor mojej debiutanckiej płyty „Fale”. Ta współpraca pozwoliła mi spełnić moje marzenie. Kosmetyki Dr Irena Eris znam i cenię od dawna. Dodatkowo, na przestrzeni ostatnich lat, pojawił się we mnie patriotyzm konsumencki i rozwinęła świadomość, że polskie marki w niczym nie ustępują tym zagranicznym. Przede mną jeszcze wiele do zrobienia. I mam nadzieję, że moi odbiorcy docenią wspólne działania.