Sami jej nie produkujemy, lecz przyjmujemy ją wraz z pokarmem lub suplementami diety. Ma ona szczególne znaczenie dla organizmu. Jej obecność jest niezbędna w procesie powstawania kolagenu, podstawowego biała tkanki łącznej, który odpowiada za elastyczność skóry.
Dzisiaj należy do jednych z najważniejszych i najlepiej przebadanych składników w kosmetyce. Podana w odpowiednio wysokim stężeniu w kremie czy serum jest doskonałym antyoksydantem zwalczającym wolne rodniki, chroni przed promieniowaniem UV i przed przedwczesnym starzeniem się, ponadto nawilża, działa przeciwzapalnie i rozjaśnia przebarwienia (co w przypadku cery naczynkowej czy trądzikowej jest nieocenione). Wykorzystuje się ją też w zwiększonych dawkach do zabiegów w gabinetach dermatologicznych i kosmetycznych. Wiosenne kuracje z
witaminą C doskonale rozświetlają, rozjaśniają przebarwienia i poprawiają koloryt skóry. Świetnie poradzą sobie z szarą cerą po zimie.
Warto aplikować ją bezpośrednio na cerę, by wykorzystać jej właściwości odmładzające. Dostarczaj zatem ją skórze w kremach i esencjach w codziennej pielęgnacji (zwłaszcza latem, kiedy potrzebujesz większej ochrony przeciwsłonecznej), a raz na miesiąc zafunduj sobie uderzeniową dawkę w gabinecie.
W przypadku każdej wizyty w Kosmetycznym Instytucie Dr Irena Eris czy w placówce Beauty Partner, kosmetyczka przeprowadza wywiad kosmetyczny i stawia diagnozę, by następnie zaproponować odpowiedni program pielęgnacyjny, zarówno w gabinecie, jak i w domu. Na wiosnę doskonałym zabiegiem może być VITAMIN C 30%.
W pierwszym etapie zabiegu VITAMIN C 30%, po zmyciu i demakijażu, nakłada na twarz, szyję i dekolt preparat 30% witaminy C, czyli kwasu L-askorbinowego*, który złuszcza i odświeża skórę, w widoczny sposób ją rozjaśnia, a przede wszystkim działa odmładzająco – pobudzając skórę do produkcji kolagenu.